Chciałbym w sobie mieć taką siłę
Tak opanować lęk, pokonać strach
I żeby nigdy się nie skończyło
Uczucie, które we mnie teraz trwa
Pokonać burze i skoczyć na dno
Nie czekać dłużej, wyjść temu na wprost
Zebrać swe siły i przed siebie biec
I uwierzyć , że może się spełnić
Jeśli kochać, to tak
I rozniecić ten w środku żal
Jeśli kochać, to wszystko z siebie dać
Zdobyć tę miłość Tę, która tak blisko
Zwyciężyć naprawdę, choć raz
Chciałbym w sobie mieć tyle siły
Żebym mógł powiedzieć, że ja
Gdzieś zawsze w sobie to głęboko kryłem
A przecież też potrafię kochać tak
Pokonać burze i skoczyć na dno
Nie czekać dłużej wyjść temu na wprost
Zebrać swe siły i przed siebie biec
I uwierzyć, że może się spełnić
Wszystko nie tak..
Po co mi te obiecanki, że już sie nie spotkamy?
To jest silniejsze ode mnie
Dziękuję pewnej wspaniałej osóbce za zrozumienie,
za możliwość wygadania się,
za krycie dupy,
za najlepsze weekendy xD,
zmieniłaś się cholernie...
w najbardziej pozytywnym tego słowa znaczeniu!
To na razie tyle Gandzia :*
Zdjęcie przymulaste w hoy :/ doskonale odzwierciedla obecną sytuację.