Stało się, Polska pozostaje partyjnie monogamiczna, PO wygrało wybory.
Patrzę na paznokcie i zastanawiam się czy Ci ludzie są tacy naiwni, czy ja źle odczytuję fakty.
FAKTY.
Jak można zauać komuś, kto tak bardzo spierdolił nasz kraj w przeciągu zaledwie 4 lat? Doniek miał rację, zrobił nam drugą Irlandię z ogromną dziurą budżetową i uśmiechami, propagandą dzienników i telewizji, manipulacją społeczeństwem.
Ludzie, FAKTY !!!
Fakty.
Nr.1 - PO objęło rządy za czasów bardzo dobrej koniunktury na polskim rynku. To były 3 lata dobrej koniunktury ! Nie trzeba było dużo, by załatać dużą, ale przecież nie olbrzymią dziurę w budżecie państwa. Kilka dobrych pociągnięć. Co zrobiła Platfroma ? NIC. Długi wzrosły dwukrotnie. Zaciągnięto tylko dodatkowe długi w OFE i Rezerwie Demograficznej.
Nr.2 - Platforma obejmując rządy obiecała zlikwidować senat i zmniejszyć liczbę urzędników. Jak wiemy, senat ma się dobrze a liczba urzędników wzrosła z 400 tysięcy do 500 tysięcy.
Nr.3 - pamiętacie postulat PO przed czterema laty? Obniżenie podatków? Śmiech na sali ! Jeśli sami za siebie nie płacicie to spytajcie rodziców jak bardzo spadły podatki. Lub popatrzcie chociażby na to jak wzrosły ceny książek.
I tak by można w nieskończoność. Syf w administracji państwowej, prawo bezmyślne i pełne sprzeczności, brak funduszy, niepoważne rozwiązanie 36-tego pułku (gdy minister za niego odpowiedzialny odchodzi w oklaskach i pochwałach).
Kłótnie z państwami, które powinny być naszymi sojusznikami.
Bądźmy szczerzy, czy jako Polska wolimy lizać dupy większym od nas (patrz Niemcy, Rosja, USA czy Francja) czy wolimy trzymać z mniejszymi takimi jak my (Ukraina, Litwa, Białoruś, Gruzja, Węgry, Bułgaria) i razem tworzyć siłę przeciwko wielkim? Mieć wreszcie coś do powiedzenia?
Uwierzcie mi, tu nie chodzi o to że jestem za PiS-em. Bo nie popieram Jarka Kaczyńskiego. Dokładnie, nie popieram go (ale się też z niego nie wyśmiewam jak reszta matołów bez krzty empatii).
Popierałam Lecha. Byłam z niego dumna, czułam się dumna z tego że jestem Polką, czułam że mam coś do powiedzenia, że głową mojego państwa jest wreszcie człowiek który mówi prawdę, nie jest pierdolonym dorobkiewiczem i nei patrzy tylko na swoją korzyść i jebane postkomunistyczne układziki które wciąż dyrygują naszym krajem.
Los nam go zabrał. Trudno.
W zamian nasz naród poszedł i wybrał nie nadzbyt tęgi umysł na prezydenta, natomiast idiotę dostaliśmy na premiera. Tuska, który potrafi się tylko uśmiechać i potakiwać.
Posiadamy w Polsce partyjność monogamiczną, co oznacza że każda ustawa, podwyższenie podatków, absurdalne prawo przejdzie bez mrugnienia oka w sejmie, senacie i u prezydenta.
Gratulację, ludzie, którzy poszlście i skreśliliście krzyżyk przy PO.
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę że całą Europa (włącznie z Rosją i USA) "odetchnęła z ulgą" gdy okazało się że PO wygrało. Kolejne 4 lata poniżania i poniewierania Polski. Kolejne 4 lata marnowania olbrzymich dotacji z Unii jakie wywalczył dla nas Lech Kaczyński. Kolejne 4 lata czekania.
Ja nie mówię, żeby iść i głosować na PiS. Ja mówię, żeby NIE głosować na PO. Moja nienawiść do Platformy nie bierze się z tego, że jestem za Prawem i Sprawiedliwością. I jestem z tego dumna.
Szczerze żal mi natomiast osób które głosują na PO bo "mniejsze zło", bo "Jarek jest nienormalny", bo "PiS to homofoby". Gratuluje wam znajomości polityki i własnego zdania. Te wypowiedzi tylko popierają moją tezę na to, że społeczeństwo polskie jest zmanipulowane i nie zauważa propagandy. Radzę jeszcze więcej TVN-u przed snem.
Na koniec napomknę że dzisiaj zaczął się semestr zimowy na Uniwersytecie Kolońskim. Bo boju, do boju !
xoxo
Meri