-... bo ona do tej pory nie może pogodzić się z tym, ze jej Książe z bajki tak nagle zniknął&
- a, co się z nim stało?
- Został skończonym idiotą, który już nie potrafi zauważyc nawet największej miłości, tak wielkiej, jak miłość którą został obdarowany właśnie przez nią&
- A, ona? Jest teraz sama?
- Została sama, jeśli nie liczyć towarzystwa jej najwierniejszego przyjaciela, który od tamtego czasu nie chce jej opuścić, to Smutek, bo chociaż miała wielu znajomych, to oni potrafili się z nią tylko śmiać. nikt nie nauczył się z nią płakać...
-dlaczego tak bardzo Cię boli, kiedy wypowiada słowa kocham Cię?...
-bo nie kieruje ich do mnie&
-Jestem szczęśliwa.
-dlaczego?
-dla odmiany...
-jak się skończyła ich historia?
-odeszła.
-pewnie tęsknił.
-naiwna jesteś, wiesz? uważasz, że taki kretyn potrafi tęsknić?
-On Cię kocha!
-On? Mnie? Chyba Cię pojebało do reszty!
-Tak! Nie widzisz jak on na Ciebie patrzy, gdy przechodzisz? Jak szuka cię wzrokiem, gdy nie ma Cię przy nim przez 5 minut? Jak się stresuje podczas rozmowy z Tobą? To jest miłość! Kocha Cię!
-Wiesz, co? Masz rację.
- jak tam ?
- pozytywnie, miło, słodko, radośnie, optymistycznie,
fascynująco, niesamowicie, bajecznie, doskonale
- serio ?
- nie.
-Kocham go, ale&
-Zapamiętaj sobie to: nie ma żadnego ale!
-Mogę się w tobie zakochać?
-Pewnie, jeśli chcesz.
-Ale ja chcę tak z wzajemnością.
-Czego najbardziej pragniesz?
-Nauczyć się żyć bez miłości& tzn. bez niego&
-Kocham Cię.
-O.O
-Czemu się dziwisz?
-Bo nie mogę uwierzyc, że jesteś takim gnojkiem!
-Co? o co Ci chodzi?!
-a może o to, że kilka dni temu takie samo wyznanie usłyszała od Ciebie inna dziewczyna?!
-Dlaczego tak strasznie lubisz śnić?
-Bo we śnie wszystko wydaje się prostsze.