kawałek karty dań z knajpo-restauracji HA-NOI. węgorze, kalmary i kraby, fuu. ;x
ja sobie na szczęście wzięłam kurczaka w cieście w sosie słodko kwaśnym i był zajebisty. <3
odwiedziłam szpital, rodzine, której zdeka nie pamiętam. momentami nudziło mi się, ale porobiłam pare zdjęć. dostało się kasy troche przynajmniej. ^^
nie wiem co jeszcze napisać. ;d
gadam z Olą i oglądam mtv, więc nie będę sobie przeszkadzać.
cya. ^^