Poddąbie 2009
P. Jacek i p. Małgosia, Gała, Żal, Michał, Czarek, Eryk, Buchwald, Filip, Nowak, Konrad, Springer i Zuzia.
fot. ja - 24.08.2009r.
Było... F.A.N.T.A.S.T.Y.C.Z.N.I.E! A ja nie chciałam tam jechać!
Łi! Szkoda, że to już koniec... Naprawdę! Fajnie, fajnie! Śmiesznie
było. Baaardzo śmiesznie. Pokój 306 i 308 rządził! A w ostatnią
noc mieliśmy ciszę nocna o 1:00. xD łej. U Wery, Marianny i Zuzi zasnęłam...
I pan Gre(y)lewicz pozwolił mi zostać ;] A jakie jaja były! Buahaha!
Około 2:00 z Werą miałyśmy iść do pewnego pokoju, ale drzwi skrzypiały.
Więc miałyśmy iść za godzinę, ale zasnęłyśmy. Jeju! Ale śmiechawa.
Woda była fajna, fale ponad 60 cm, piasek bombowy! I byłam syreną!
Ja chcę tam wracać!