Corda =)
Dzisiaj moje kochane dwie idiotki jechały ze mną
na konie ;D Oblewałam Łolęę (kochaną idiotkę 1)
wężęm i była caaałą mokra ^^ Przy okazji
oblałąm równeiż Malw(kochaną idiotkę 2)
na szczęście mnie nie zdążyły ochlapać ;p
Później jechałyśmy do Mc'donlads i kupiłyśmy
20 kurczaczków hehe ;DDD Pyyszne były
a następnie pojechałysmy na 12 i siedziałyśmy
na łąwce dzwoniąc pod jakiś numer i oto nasze rozmowy:
GOŚCIU : HALO.
JA : DŻEMDOBRY DODZWONIŁĄM SIĘ DO URSZULI?
GOŚCIU : NIESTETY TO POMYŁKA.
JA : OJEJKU! PRZEPRASZMA BARDZO.DOWIDZENIA
GOŚCIU : ALEŻ NIC SIĘ NIE STAŁI DOWIDZENIA Xd!!!
Bardzo ciekawa rozmowa no nie? Aha
i coś do MERY: Eeee myślałam ,że to Łoli fotka
bo miała na PB sorka ^^
BAJ! ;*