cały tydzień leżenia i smażenie się na plaży, a wszystko po to, aby mieć tę opaleniznę.. dobrze, że miałyśmy z Jessicą towarzystwo, bo inaczej ciągle byśmy spały. Zadziwiające, że przez tak krótki okres czasu, poznałam sporą grupkę ludzi. Mówię poznałam, ponieważ nie mogę jeszcze czuć się jako ich "znajoma" - na to jeszcze za wcześnie
tak na marginesie, to coś czułam, że Kasia jest zła :(
nie chce żeby tak było i nie mogę pozwolić abyśmy się oddaliły,
ale zauważyłam, że dobrze spędza czas beze mnie, a ja nie lubię się napraszać ludziom.
Chyba z nią pogadam i ustalimy coś, bo chcę, żeby była szczęśliwa
i miała niezapomniane wakacje--nawet jeśli to oznacza ograniczony kontakt ze mną :(
TAKŻE OFICJALNIE ZAPRASZAM KSIĘŻNĄ KATARZYNĘ UŁANICĘ ll
NA HERBATĘ W MOIM KOŚCIELE
jak tylko będzie miała czas i ochotę :) proszę, daj mi pozbierać resztki godności :******
Chciałabym te wakacje spędzić w towarzystwie moich PRZYJACIÓŁ, ale też nowo poznanych ludzi :) tylko z tą różnicą, że przyjaciół cenię sobie ponad wszystko.. a inni mogą się doczepić od czasu do czasu ;D
wiadomo, nic na siłę ;)