Mój magiczny psychoterapeuto gdzie jesteś? Wystarczy, że powiesz 'ja wiem mała co Ci jest' i o nic nie pytasz, pozwolisz się wypłakać. To mi wystarcza. Później uśiechniesz się i powraca moja radość z życia i optymizm. To magia albo pozytywna aura, która jest zawsze tam gdzie Ty. Jak potrzebuje się wygadać, to pozwalasz mówić mi to Tobie a nie ścianie. Zawsze mi pomożesz wybrnąć z kłopotów. Zawsze rozweselisz, rozśmieszysz. Wiem, że do Ciebie jest o każdej porze zielona linia telefoniczna. To z Toba najlepiej się siedzi na dachu, słucha głośno muzyki, fałszuje i tańczy. Dziękuje. Wiem, że to tylko słowo, ale podobno powiedziane szczerze ma magiczne znaczenie. To jak ma? ;) ;* I Ty psychoterapeuto nie zapomnij o mnie, i ci zazdroszcze trochę tego wyazdu. Nudno tu będzie bez Ciebie. :)