Marnuje czas, siedzę i nic nie robię. Może w końcu zaczne. Brak motywacji? Dzięki innym. Każdy odebrany telefon podcina skrzydła. Taki telefon potrafi zniszczyc pogodny dzień, pokrzyżowac plany. Nikt niestety nie rozumie jak to się tłumaczy. Ale co tam...
Jutro , tzn. dzisiaj popołudniu znowu out . Do Poznania. Mam nadzieję, że w końcu owocnie.
Będę tęsknił, nie za wszystkimi niestety.