Najbardziej nie chciałam monotonii, która niestety złapała mnie w swoje sidła, a ja nie wiem jak mogę się wyplątać. Pamiętam, jak rok temu pisałam, że chcę wyjść poza ramy. Inspirować się i być inspiracją, ale czy to drugie kiedyś nadejdzie? Tyle bym chciała zrobić, tyle miejsc na świecie odwiedzić. To okropne, gdy blokują nas obowiązki, ludzie, finanse czy strach.
Może kiedyś mi się uda.