Kolejny miesiąc, któremu nadałeś sens.
Było ciężko, chwilami beznadziejnie, ale kilka niesamowitych chwil wszystko to nadrobiło ...
Kolejny miesiąć, w którym co rano miałam ochotę wstać z łóżka, bo wiedziałam, że gdzieś tam jest ktoś, kto zawsze na mnie czeka.
Ktoś, kto sprawi, że wszystklo, czemu sama nie dałabym rady - staje się banalnie proste ...
Ktoś, dla kogo poświęciłabym wszystko, bo wiem, że warto.
Ktoś, w kim mam zawsze oparcie, bez względu na wszystko.
Ktoś, na kogo mogę zawsze liczyć i z kim mogę wszystko.
Ktoś, bez kogo byłabym żywą pustką ...
http://www.youtube.com/watch?v=fTsGp_mlwLg