Aaaaa...!?
Schizofrenia!
Totalna paranoja?
Koszmarny obłed!
Nicość?
W zagubionej przestrzeni tak trwam...^^..??!!
'Nad miastem różowe luny pulsują po zmroku
Bezkształtne wagony złudzeń sterują do domów
Nie zasną zmęczeni słońcem stalowej równiny
Latarnie bezwiednie mruczą szalone modlitw'