więc robię pokemonkowi włama. :3 pokemon właśnie siedzi na fizyce, a ja mam teraz yyyyyyy. nic XD siedzę w domu, no bo nie chciało mi się iść do szkoły. no. cała chata od rana zdziwiona, bo kochana Ania wstała o 7 i posprzątałam. :3 później robię obiad, a no i śniadanie im zrobiłam. hyhy xd wpierdalam sobie śniadanko, a Wróblewska się chwali, że dostała 5. pewnie ściągała, ale cicho. xd no, piszę sobie z Wróbelkiem na gg i oglądam wywiad z mistrzuniem. ;3
cieszę się, że staramy się to wszystko na prawić. i wierzę że nam się to uda, musi ! dziękuję, że mogę zawsze napisać esa i wejdziesz na gg. zadzwonić i nie odbierzesz *-* . kocham Cię, Twojego dałna i nie chcę Cię stracić. i nie pozwolę na to. hyhy *-* i tak jak wczoraj sobie obiecałyśmy, nie smutamy przez frajerów. jprdl., życie toczy się dalej. nie warto się załamywać jakimś gównem. *-* filozofuję, ale tylko dlatego, że zawsze o tej godzinie mam koss i nas pyta, a trzeba filozofować *-* xd kocham Cię mała. <3 dziękuję, że jesteś. i przepraszam, że mnie nie ma zawsze. albo mam te swoje pierdolone humorki. no ale kurwa damy radę. zmienimy się. *-* <3
kocham Cię, pamiętam, nie zapomnę, nie wybaczę sobie tego. tęsknię! [*]