nasz kochany Robaczek... :*
cholera, czemu wszystko się pierdoli wtedy, kiedy w ogóle nie powinno?! moja psychika jest roztrzaskana na kawałki. CO ZA GÓWNO! CO ZA SYF! co za niesamowicie zajebisty koniec roku. przecież był dla mnie dobry. teraz jest amuart.