zaczełam pisać tego wpisa 30 minut temu i tak na prawdę, nie wiem co o niej napisać.
chyba nie ma odpowiednich słów, by opowiedzieć o tym, jak wspaniałą jest przyjaciółką.
gdyby nie ona zrobiłabym dzisiaj kolejną głupotę, gdyby nie ona robiłabym same głupoty..
jestem idiotką, po tym wszystkim co się stało, znowu chciałam się przed nim płaszczyć.
dobrze, że nie pozwoliłaś mi się poniżyć i przypomniałaś o godności.
absolutnie nie powinnam dopuszczać do siebie nawet tych myśli.
popieprzone uczucia.
ale może jeszcze kiedyś się ułoży, może kiedyś przestaniemy kochać
i będzie już na totalnym wyjebaniu, albo w końcu zrozumieją..
piątek to odpowiedni dzień, aby spotkać się, wsiąść w pociąg i pojechać w cholerę.
z nią nie ma rzeczy niemożliwych.
z nią nie ma ciszy.
z nią nie ma dnia bez beki i dobrego humoru.
To tylko krok, by granice przekroczyć, spuścić wzrok, nie patrzeć w oczy
Przeszłość oddzielić grubą kreską, lecz może zdąże ułożyć jeszcze wszystko przed śmiercią
To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć, zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój`
tym razem muszę, chcę mi się płakać, że nic nie mogę zrobić.
wiem, że mnie nienawidzisz.. i chyba ta świadomość tak uwiera serducho.
I przeraża mnie to wszystko, każdy krok budzi chandrę
a najcięższe co noszę, to ten wzrok ludzi na mnie.`
Tylko obserwowani przez użytkownika colaax3
mogą komentować na tym fotoblogu.