photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 24 LISTOPADA 2013

na bezdechu.

Nie panuję nad smutkiem. Zamykam się, zasłaniam i płaczę, aż cały granat ze mnie wyjdzie. Ramiona drżą tchórzliwie i nie jestem w stanie nic zrobić, kiedy zwracam wszystko i boli. Nie przekraczam nigdy linii, namalowanej tłustą, gęstą farbą i nie kłopoczę nikogo, chowam twarz w bezpiecznej kryjówce z ciepłych dłoni, żeby nikt nie czuł się zobowiązany do pocieszania.

 

Nie chcę być lesbijką, nie chcę roztrzęsionego ciała i mizernej pamięci.

 

The purple hyacinth: "I'm sorry", "Please forgive me", sorrow.

Info

Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika cokolwiekowo.