,,Załamałam się i chciałam się zabić,
Lecz przyjaciel broni mnie pozbawił,
I napełnił mnie myślami taki,
Że gdy będę się starała,
Marzenia moje spełnią się..."
W szkole nic ciekawego.
O 15.30 na spotkanie, a później na różaniec.
Po szkole zbierałam liście, bo w piątek z Pałką i Kają robimy to coś o darach jesieni.
Dziękuję wszystkim, którzy mówią, że wszystko będzie dobrze.
Dziękuję za to, że nie słuchacie mnie jak mówię, że nie macie tego mówić.
Dziękuję za to, że jesteście.
Ogólnie dziękuję za wszystko.
Zdjęcie nie pamiętam kiedy i kto robił.