8.12.2008 [*]
1984-2008
Jeden SMS i jedna żyła.
Jedno cięcie i jeden ból.
Trzymałes już w ręce zakrwawioną żyletkę.
Nie patrząc na nic ciąles !
Czując ulgę i ból,
chęć zemsty i żal.
Czułes, że zamykasz oczy,
czułes zimno wkoło.
Widziałes czerń,
i wszystko znikło
Tak trudno spojrzeć w oczy tym, którzy się śmieją,
Gdy w sercu pustka, smutek i żal.
Tak trudno śmiać się razem z innymi.
Gdy wiem, że Ciebie już nie ma wśród nas.
Gdy stoję przed Twym grobem,
I czytam napis na marmurowej płycie.
Do oczu napływają mi łzy.
Nie umiem, nie dam rady, nie chcę zapomnieć.
Byłam daleko, pogrążona w głębokim śnie,
Gdy po Ciebie przyszedł On.
Czarny Anioł.
Zabrał Cię daleko, tam gdzie już nie będziesz cierpieć.
Może kiedyś, gdy i na mnie przyjdzie czas,
Spotkamy się w krainie wiecznej błogości,
I znów zobaczę Twój uśmiech.