Pustka ogarnia całe moje ciało. O ile już nie ogarnęła.
Mama najprawdopodobniej ma raka piersi ... ;(
wiem że się z Nią kłócę że nieraz jej nienawidzę i że wiem że to NIE MOJA MATKA ! ale i tak mi na niej zależy ...
nie chce aby miała raka . chce żeby to było kłamstwo , że po kolejnym badaniu wystąpi błąd poprzedniego i że okaże się że jest zdrowa! czy ja aż tak dużo oczekuję ?
dopiero teraz dostrzegam swoje błędy. swoją niewyparzoną gębę . Nie chce żeby odeszła . Niby wszystko jest dobrze nadal jest w domu nie przejmuje się tym że doktor powiedział że istnieje duże prawdopodobieństwo że ma raka ...
chce żeby to był sen albo nie lepiej! CHCE ŻEBY CAŁE MOJE ŻYCIA BYŁO JEDNYM DŁUGIM SNEM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
;(;(;(;(;(;(;(;(;(