Wydawało się, że to taki drugi PAULO COELHO.
Trochę nie w moim stylu, źle się do Murakamiego zabrałam.
Powinnam kupić '1Q48', bo to trochę takie sajensfikszyn niby.
Nie lubię takich książek o życiu po prostu, wolę bardziej fantastykę, albo dobry kryminał (nie szwedzki, który się ciągnie i ciągnie, chyba że się NIE ciągnie ;)), o spiskach i tak dalej.
Poza tym nie lubię książek azjatycki autorów i ogółem o tematyce japońskiej, chińskiej.
Ale jest spoko! Nie jakieś tam WOW, bo nie mój styl nooo.
Ale daje radę.
Jestem pewna, że sięgnę po więcej.
Więcej MUKARAMIEGO, yay.