Hm, no mamy kolejną notkę. ;) wgl. nigdy bym nie pomyślała, że założę photobloga.
Jest niedziela, jest zajebiście. Lekkie picie u mnie itd. ;) + nie ma to, jak przypadkowo poznać sąsiada, który freestyle`uje. PROPSY!
Hm... pogadanka z Jolą i jest troche lepiej, ale nadal mnie to wszystko szokuje. Wojtek przez całe spotkanie miał swój świat oczywiście i opieprzył 2 browary w 1 minutę. < 3
Ubóstwiam was.
Tak szalenie kocham.