Gdybym poświęcała tyle czasu na naukę, ile poświęcam go na paznokcie, zapewne byłabym najlepsza w klasie, stop, nie, w szkole. Ale paznokcie są ciekawsze. Jeszcze tylko do niedzieli. I zaczęłoby się - wstawanie rano, pół dnia w szkole, a później jeszcze drugie pół na angielskim.
Ale nie, ja sobie jeszcze zrobię tydzień ferii, a czemu nie? Pojadę do brata, odwiedzę rodzinę. Trzeba.
<brak pomysłu na nowe paziksy>