Znowu coś jest nie tak. No bo jak inaczej mogę opisać uczucie , które gdzieś tam we mnie siedzi ? Wszystko się psuje. Myślałem, że ta przyjaźń będzie trwała. Że ty mi dasz trochę czasu a ja tobie. Ja go potrzebuje, ty widocznie nie. Muszę odetchnąć. Wszystko dzieje się za szybko. Mówisz, że mi nie zależy. Ale się mylisz. Bardzo. Bo jesteś dla mnie kimś komu mogę zaufać, kimś kogo bardzo lubię , tak, że bardziej się nie da. Ale zrozum , że mi jest trudno kiedy mówisz, że ja cię okłamuję, że robie to bez przerwy. Wtedy czujesz takie ukłucie w sercu. I to jest taki nasz scenariusz. Siedzimy w tym i to się nigdy nie skończy wiesz ? Takie właśnie mam przeczucie. Więc kiedy się kłócimy to już poprostu nie wytrzymuje. To się robi nudne. A mam wrażenie że to wszystko kręci się wokół jednej osoby. Ale jeżeli chcemy dalej to wszystko ciągnąć, to musisz tą osobę zaakceptować. Bardzo cię o to proszę. Nie musisz jej lubić, uwielbiać wręcz, ale ją zaakceptuj bo moje uczucia się nie zmienią.
Dzisiaj Buczer wyciągnął mnie na dwór, oczywiście za pozwoleniem Nikoli bo " jesteś chory i jak się przeziębisz będzie jeszcze gorzej", więc mała sesja w 30 minut. Dobrze wróciłem do domu po 32 minutach.. będzie kara ? hah ;d Wszystko mnie boli i jestem jakiś zmęczony. Najchętniej położył bym się i już nie wstał. Weekend jakoś zleciał.. hmm nawet dobrze było. Ojciec się nie czepiał. Nawet mnie ani razu nie uderzył. Jeszcze mi filmy zgrał na laptopa. Nie no Bóg a nie ojciec x d Zobaczymy co będzie jak wyzdrowieję .? taa.
Ej ja chcę do szkoły. Tak bardzo, bardzo.. Do tych idiotów , do nauczycielek które tak bardzo lubią wstawiać mi uwagi za " niestosowne zachowanie w szkole" , i do pań w sekretariacie i jeszcze do gabinetu dyrektora ( " bo on ma dobre cukierki" ) hahh ;p Nudzi mi się w domu już. za dłuuuuuuugo tu siedzę. Oj za długo.
Pezet - Nieważne.
Zdj. dla Nikolinki <3 Bo ty uwielbiasz tą moją bluzę heh .