do szkoły nie poszłam,bo źle sie czułam idę się pouczyć polskiego,a potem może pojade dać kase kumplowi na uro ;)
a póki co na ten czas to nigdzie nie idę,na żadne urodziny,bo nie mam ochoy ;)
ostatnio wszystko się zmieniło jest takie wszystko obojętne,nie wiem czemu ;)