O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny
I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny,
Dżdżu krople padają i tłuką w me okno...
Jęk szklany... płacz szklany... a szyby w mgle mokną
I światła szarego blask sączy się senny...
O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny...
Fragment wiersza "Deszcz jesienny"
Leopolda Staffa
- - - - - - - - -
Jak na dworze jest zimno, brr....
Ani słoneczka nie ma
Jak to mówią, byle do piątku