Uwierz szkoda dnia na poszukiwanie dna.
Cpanie, cpanie, cpanie, pochlonie dobrego chlopaka.
Zabierze córeczke mamie...
O nie, kolejny małolat w odchłani uzależnień tonie.
To nie tak miało być.
Zostaw to gówno, zostaw na dobre.
Uwierz szkoda dnia na poszukiwanie dna.
W stanie euforii łapiesz za nogi Boga.
Nie kazda z tych rzeczy jest dla Ciebie dobra.
Znam takich ludzi, których nałóg calkiem wchłonie.
Kiepsko z myśleniem, trzęsą się im dłonie.
Oni jedną noga chyba są po tamtej stronie.
Myślą, że przyjaciele są przeciwko nim w zmowie.
Przestań uciekać w akopaniamencie fazy.
Oddaj życia sens bez tej zarazy, odnajdź własny azyl.
Po co na psychice skazy? Skrzywione życia obrazy?
Weź to serca te frazy, dzieciak zastanów się dwa razy.
[*]