beznadzieje...
spadam w odchlan....
z nikad pomocy...
z nikad nadzieji...
umieram samotnie...
w cierpieniu wszelakim...
w bolu czlowieczego spoleczenstwa...
nie kochana przez nikogo...
sama sobie pania...
sama w swoim swiecie....
poczatek konca ...koniec poczatku...
pozdrawiam :):*