jeżeli ktoś rok temu powiedziałby mi , że będę skakała , piszczała i krzyczała z radości , że nie będę mogła usiedzieć na miejscu z podekscytowania i że serce będzie waliło mi jak oszalałe , wybuchnęłabym mu śmiechem w twarz . a dziś ? dziś spełniają się moje marzenia , o których istnieniu nie miałam pojęcia . czy jest coś piękniejszego od euforii , która przepełnia mnie po koniuszki palców ? odtańczyłam 'taniec oposa' w kuchni , wyśpiewałam playlistę króla juliana . szczęście , szczęście , zostań jak najdłużej !