miło po kilku dniach wrócić do własnego domu . kończę już pieczeń dla misia , gabrysia śpi . słodyczka nie przepada za placem zabaw , wszelkie figloraje raczej ją nudzą , za to w salonie gier czuje się jak ryba w wodzie ! wsiada do każdego samochodziku i wymachując kierownicą woła brrrum !: ) pękam z dumy , bo kiedy moja mała dziewczynka stała się taka mądra ? od wczoraj woła do wszystkich ' cześć ! ' dziś doszło 'miś' , ' ała ' i 'oko' . ani się obejrzę , a będziemy rozmawiać :) jestem zmęczona, zła i zgorzkniała . czuję się gruba , brzydka i niepotrzebna . co za dzień !