nie mam zdjęć więc poczęstuję was 16-letnią adusią . co u nas ? gabrysia okazała się być bardzo ' pociągowym ' dzieckiem , podróż znosiła lepiej niż my , śmiała się , zaczepiała współpasażerów , spała i rozrabiała od początku . swoją drogą zrobiła się tak rozbestwiona , że czasami naprawdę ciężko z nią wytrzymać . mam nadzieję , że to tylko jakiś kolejny skok rozwojowy,bo oszaleję . słodyczka zakochała się w prababci do szaleństwa , nie mogłam się na nie napatrzeć . jedziemy dziś do galerii , może w końcu upoluję lustrzankę , będę hipsterę ! przypomniałam sobie właśnie , że mam do napisania 3 eseje na angielski i sporo zaległości na ekonomikę , olaboga . nie czuję jeszcze świąt, chociaż od rana biegałam ze szmatą czyszcząc wszystko, co nawinęło mi się pod rękę . nie ubierałam w tym roku choinki , nie upiekłam pierniczków , których i tak nie lubię , nie sucham świątecznych piosenek , czuję się jak zombie , ale wiem , że będzie lepiej . / ściągam hasło na jakiś czas . taki tam prezent na święta : )