muszę się pochwalić moim zdolnym diabłekiem ! w ciągu jednego dnia zaczęła łapać się za stópki i próbować pakować je do buźki , zrobiła pierwszy kroczek, na slowa ' gdzie jest kotek ?' zaczyna szukać kici ,turla się z plecków na brzusio i z powrotem żeby złapać zabawkę , kiedy położę ją na środku łóżeczka po chwili znajduję ją w kącie w poprzek i unosi już wysoko dupcie szurając nogami , tylko łapy nie chcą jeszcze współpracować ! napłakałam się z dumy tyle ,że rozbolała mnie głowa . mój wspaniały geniusz ! + idą nam zęby ! gorączka,biegunka ,spuchnięte dziąsełko ,wysypka i katarek dają nam w dupę , ale mamcia i tak pęka ze szczęścia ! < 3 / slodyczka śpi a ja biegnę na randkę z ekonomiką, angielskim i matmą . me gusta : )