mój żółwik :* myślałam że choróbsko dało mi już spokój , ale całą noc nie spałam przez wysoką gorączkę i nudności które męczą mnie do teraz . w poniedziałek chyba wybiorę się do lekarza bo przede mną kolejna ciężka noc i nie mam już pojęcia co mi jest . umieram . nie pamiętam już jak się czułam jak miałam anemię ale chyba nie tak . lipton.