dzisiejsza wizyta u lekarza była chyba zbędna . prawie 3 godziny czekania , usg po którym niczego się nie dowiedziałam i szybkie badania . mamy czekać cierpliwie na rozwiązanie i za tydzień wrócić na kolejną kontrolę / do terminu już tylko 13 dni . wiem że to już prawie koniec ale dłuży się okropnie ! / w niedzielę obskoczyliśmy ryby , wycieczkę na achill i nad ocean + moje nieudolne wycofywanie samochodem a dziś spontaniczny rodzinny grill i wylegiwanie się na słońcu . w irlandii zawitała kilkudniowa wiosna ! / gabrysia uparcie siedzi w ciepłym domku i macha łapkami kiedy tylko tatuś dotknie brzuszka <3 córeczko wychodź , na dworze jest tak pięknie . chcę żebyś zobaczyła jak kwitną drzewa , świeci słońce , poczuła zapach kwiatów , usłyszała szum oceanu . chcę pokazać ci to wszystko i widzieć zachwyt w twoich najpiękniejszych na świecie oczkach <3