Tak trudno wspiąć się w górę, a tak łatwo sięgnąć dna..
Zbyt wiele emocji mną targa, ta huśtawka mnie wykańcza. Staram się znależć gdzieś w głębi siebie moje silne ja.
Niestety bezskutecznie, opadam z sił. Rozum próbuje, ale serce się waha. Ja tu.. Ty gdzieś tam.. Ty milczysz, ja smęcę.
PS. CHCĘ POWIEDZIEĆ TE DWA SŁOWA, LECZ NIE MOGĘ ICH WYDOSTAĆ.<3