Życie to smutne i wesołe chwile.Tylko moje jest inne.Moje skłąda się z całości ze smutku.Mam tylko jedną osobe która mnie wspiera i pociesza.Żadko tu bywa więc płącze nad swoim losem.Zadaje sobie pytanie po co żyć?Wolałbym umżeć i o wszystkim zapomnieć.
Kocham cię misiu =*