widziałam dzisiaj wieczorem dwie dziewczyny przed domem
stały po drugiej stronie na przystanku
jedna z wyciągniętą dłonią...
liczyła na to, że załapie się na jakiegoś stopa
druga cała w skowronkach patrzyła na nią
ta druga się popisywała... śmiejąc się
a potem się pocałowały :))
btw. chomik nam chyba zdycha
lama płacze... mama płacze i w sumie...
nie wiemy czy mamy iść go uśpić czy nie
bo nie wiemy, czy na 100% nie ma już ratunku dla niego
ciężka sprawa ;cc smutno
depresja życia never ending story