#9

            Kiedy przyszliśmy na biwak trafiliśmy na małą imprezkę z ogniskiem i takie tam. Ja z Mateuszem usiedliśmy najpierw przy ognisku, Kasia zaś od razu poszła tańczyć. Przyłączył się do Niej Tomek co zadowoliło i mnie i Mateusza. Mateusz wziął sobie piwo, a ja poszłam do namiotu, po jakąś bluzę, bo wieczór tamtego dnia był na prawdę zimny. Wzięłam bluzę ukochanego, ponieważ moja było nieco brudna. Pachniała Jego perfumami, kiedy czułam owy zapach na mojej twarzy pojawiał się mimowolny uśmiech. Wróciłam do reszty, ale Mateusz również poszedł w tłum - potańczyć. Jakoś nie miałam większej ochoty tamtego wieczoru tańczyć więc usiadłam przy ognisku z jakimś kolesiem. Kiedy się przedstawił dowiedziałam się, że na imię mu Wojtek. Ja również przedstawiłam się swoim imieniem. Siedzieliśmy jakieś 15 mnut rozmawiając, po chwili przyszedł Mateusz prosząc mnie do tańca. Akurat leciała wolna piosenka. Po dłuższej namowie i namiętnym buziaku zgodziłam się przepraszając Wojtka. Posłał mi tylko sympatyczny uśmiech i dalej bezinteresownie obserwował ogień. Mateusz objął mnie w talii, ja zaś położyłam ręce na Jego barkach i tak rozmawiając o Kasi i Tomku tańczyliśmy, również obserwując przyjaciół - też tańczących do owej piosenki. (...) Po skończonej imprezie wszyscy rozeszliśmy się do namiotów, o dziwo do naszego namiotu nie wstąpiła Kasia. Z tego co zauważyliśmy poszła się przejść z Tomkiem. No cóż bez naszej pomocy sami się zesfatali - pomyślałam dzieląc się z ową myślą z Mateuszem. Leżał już, a ja położyłam się na Jego torsie i również po niedługiej chwili zasnęłam. 

_*_

Przepraszam za takie któtkie notki, ale po prostu nie mam czasu.. co myślicie o owym opowiadaniu? ;>