w sumie tak sobie myślę jak będzie z tym wszystkim chciałabym coś odjebać żeby te wakacje były takie pro, elo, git majonez.
a póki co są zwyczajnie.. NUUUUUUUUUUUUDNE! potrzebuję zmiany, mam plany. jedziemy na nocke i chuj i trzeba będzie się najebać plaić szluge za szlugą spotkać się z tym adamem przelizać stacha pogadać szczerze z kilkoma osobami odwiedzić żela i tego ładnego z niwicy powyrywać tak o w żarach kogo się da żeby była beka puścić się i zrobić się na bóstwo <3 yea bejbe i tak będzie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a poza tym to się narobiło.. mój kumpel dziadzia ma focha na mnie i co mam zrobić? :( no sorry po prostu byłam szczera że nie chcę z nim być ale zależy mi na nim bo można na nim polegać i wgl a teraz to jedna wielka lipa! :x:x:x
a poza tym stachu nadal jest zmulony i mi się nie chce już nawet pisać do niego bo chciałabym bardziej byc z adasiem <33333 który jest taki pro-elo-sweet. ale się zobaczy. a poza tym jest ok!
bite me en la woka. <3333333333333333