Wszystko czego chcę, to być Twoją codziennością.
Przeszłość jest tatuażem. Nikt jej nie zmarze.
Niejednego wkurwia to, że ktoś jest uśmiechnięty.
A największe z moich marzeń, to Twoje serce.
Kiedyś Cię nie zauważałam, dziś widzę Cię nawet tam, gdzie Cię nie ma.
Za każdym razem, kiedy Cię widzę, nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.
Ważna jest obecność, a Twojej mi zabrakło.
To dobrze, że masz nadzieję. Ja jej nie mam.
I gdybym nie miała kilku cech o których wiem, pewnie podeszłabym do Ciebie w ten smutny, szary dzień.
Powiedziałabym, co czuję na Twój widok, ale takich rzeczy nie mówi się na głos.
Codziennie mijasz mnie w tłumie, a mówisz że nie masz szczęścia przy sobie.
Miałam kilka spraw do załatwienia, kilka miłości do zakończenia i kilka wspomnień do zapomnienia.
Pozostaje tylko odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ludzie, którym się zwierzamy, naprawdę są naszymi przyjaciółmi.
Bądź ostatnim, który będzie dotykał moich ust.
Zaboli, gdy uświadomisz sobie, że tak naprawdę nikt na Ciebie nie czeka.
Niestety Ewelina nie mogła napisać dla Was, zrobiłam to za nią.
Pozdrawiam Paulaa.