Dla przyjaciela wartego każdej łzy i uśmiechu..
Jestem szczęśliwa że spędziałam z Tobą sylwestra i że byłeś przy mnie kiedy pękało mi serce od ostrych, nieprzemyślanych? słow.
Jesteśmy dla siebie hamscy i beszczelni, ale lubie to nasze hamstwo szczególnie wobec innych ludzi. Rozumiesz mnie jak mało kto, nic nie mówię po prostu milczę Ty już wiesz.
Rok 2011. Letni spacer na boso do miasta, wieczorem NA BOSO. Tosty i sok o smaku wody! Wypad nad jezioro, ciche dni.
Oblężenie na kuchnie. Spaghetti. Rozmowy, zwierzenia, plany które i tak nie wyszły a mimo to było wspaniale. Mnusto chwil które są w mojej głowie. Dziękuję.
Po prostu w Ciebie wierze.
Alex.
http://www.youtube.com/watch?v=2vuaqDDr--Q&feature=related