Cześć dziewczyny wracam bo normalnie ten świat mnie rozpierd..... kolejny raz ktoś mnie porzucił , dał kosza , mam dośc sibie i swojego wyglądu...
Dzień jak dla mnie okropny ,dostałam okres ,i nie mogę poćwiczyć , w piatek zakończenie roku ,Maj matura, masakracja
:Bilans;
9.00 Tost (150)
11.00 3 jabłka (150)
12.Male piwo (300)
13-19 -6 wafli ryżowych z serkiem wiejkim (300),troszkę ryżu z warzywkami
1000/1000
Jutro będzie lepiej musi
Ćwiczenia ;
rano; minuta unoszenia nóg
teraz już nie ćwiczę bo mam straszne bóle brucha
1 dzień bez słodyczy .