Cześć i czołem! :)
Dziś koniec roku. Był straszny. Nie będę tu opowiadać o moich problemach bo nie o to chodzi.
Przyszłam się pochwalić, że moja waga dziś pokazała 5 kg mniej! :D Z czego jestem mega dumna bo strasznie bałam się Świąt, ale pilnowałam się, jadłam w sumie wszystko, ale po trochu i po prostu waga stała w miejscu albo minimalnie się podniosła. Zostało mi jeszcze 20 kg, ale najwązniejsze, że nie poddałam się w ciągu ostatniego tygodnia. Od poniedziałku zaczynam chodzić albo raz albo dwa razy na ćwiczenia + przynajmniej raz ćwiczyć w domu.
Zaczyna się cięzki okres, sesja, pierwsza więc będzie cięzko. kalendarz już cały zapełniony, ale damy radę :)
A jak u Was po okresie świątecznym ? :)
Inni użytkownicy: wojtus9215gryspmoontejkokiciatdan7770galimatiasdjsuddffggvkikakika1997ladymoonlighttommladek
Inni zdjęcia: Ehhh patusiax395O poranku :) halinamPleszka slaw300Hejka? traidor1550 akcentovaSynuś nacka89cwaZ kuzynem nacka89cwaRzekotka drzewna wieslaŻar tropików bluebird11Pluralizm postaw. ezekh114