Hejo kochane ;*
Strasznie szybko przeleciał mi ten dzisiejszy dzień ;) Niby się cieszę bo z godziny na godzinę bliżej wakacji ale również coraz mniej czasu, żeby zżucić te kilogramy ;/
A jeżeli chodzi o dietę to szczerze mówiąc mogłoby być lepiej :
Ś; grahamka z pomidorem i ogórkiem
2Ś; 5 truskawek ^^
O; zupa pomidorowa, kawałek kotleta i 2 ziemniaki
K; 2 kanapki z pomidorem i miseczka cornflakes
Nie potrzebnie jadłam tą kolację ale przynajmniej zaraz po niej poszłam pojezdzić na rowerze 2 godziny, a przed tym jeszcze jezdziłam na mojej kochanej Wisience (jakby co to koń :D ) przez 1,5 godziny i przez godzinę pomagałam w stajni (sprzątałam, czyściłam konie itp. ) no i 200 brzuszków.
Jeszcze do tego zaczęłam zażywać linea detox... zobaczymy czy to naprawdę pomaga. Możecie mi napisać w komentarzach jeżeli wiecie coś na temat tego typu tabletek, może któraś z was już je używała czy coś. Będę naprawdę wdzięczna :*
Jutro postaram się dodać moje dokładniejsze wymiary... A jak na razie to tyle chudego kochane ;*
Aaaa przeżyłam koniec świata ! Ale lanss :D