postanowiłam nic nie jeść po rozmowie ze znajomą. Ona je normalnie, nie ćwiczy, a chudnie. ma już wystające kości. Nie mogę być gorsza. Na początek roku szkolnego muszę wszystkich zagiąć chudością. Już nie będzie grubej brzydkiej magdy. Będzie zniewalająco chuda śliczna Magda.