cześć dziewczynki :) powracam tu po raz hmmmm nwm który :O bardzo źle się czuję z myślą, że osiągnęłam swój upragniony cel i w niedość krótkim czasie go spieprzyłam :( no ale bierzemy się znów do roboty! trzeba popracować nad sobą by znów poczuć się piękną w 100% :D od jutra zaczynam ćwiczenia i zapewne nie będą one regularne, bo mam bardzo mało wolnego czasu w tygodniu :( ale będę się starała jak najczęściej nadrabiać swoją aktywność. mam nadzieję, ze wytrwam znów do końca i uda mi się osiągnąć straconą wagę :(
bilans:
śn: kasza-manna z otrębami na mleku
IIśn: 2 jabłka
obiad: kanapka z polędwicą i serem
kolacja: krewetki w sosie czosnkowym + ziemniaki