Jak mnie wkurwiają niektórzy ludzie to nawet nie zdajecie sobie sprawy... Mogłabym pozabijać i wypatroszyć co poniektóre "damy"...
A nieważne...
Jutro gło. No ewentualnie zjem coś rano i potem już nic. Zobaczymy jak zareaguje na to... Ogólnie aż jestem zdziwiona, że tak dobrze się czuję jedząc drastycznie mniej niż zwykle :)
Mam nadzieję, że to moja silna wola wróciła.. Planuję się zapisać na basen jeszcze, zaczełam ćwiczyć 8 minutówki.
Mam płyty z treningiem Ewy Chodakowskiej, ale nie daje mi to zbyt wiele...
Zobaczymy, jak na razie jest okej....
Dodajmy więc do wybranka wybrankę.
Stwórzmy całość zamiast być ułamkiem...
EDIT: Nie jestem w stanie wmusić w siebie jednego malutkiego gołąbka i dwóch ziemniaków. Jest wspaniale ! :)