Moja malutka ;)
Ignorowałam tą gulę w moim gardle,
Nie powinnam płakać, łzy były dla słabych
W dni jestem silniejsza, co teraz? mówię więc,
Lecz czegoś brakuje
Cokolwiek to jest, czuję jakby śmiało się ze mnie przez szkło dwustronnego lustra,
Cokolwiek to jest, po prostu śmieje się ze mnie,
I chcę tylko krzyczeć
Co teraz? Nie mogę tego pojąć
Co teraz? Chyba po prostu to przeczekam