Siedzę sobie w piątek w domciu,a tu nagle Olcia pisze. ^^
Jakoś po 16 było,a ta czy do niej przyjadę. :D
Nie ma to jak na spontanie podjąć decyzję. <3
Spakowałam się i pojechałam! ;d
Jak ją zobaczyłam to z 5min się przytulałyśmy (ostatni raz widziałyśmy się na zakończeniu roku;c).
Poszłyśmy do niej do domu i za jakieś 10 min do Galerii po coś do jedzenia :D
Hueuhe.<3 Wróciłyśmy z pizzą. Mniam. ^^
Piątek. <3