I już. Tyle. Ciepło, słonecznie, miłość doskwiera, dni coraz dłuższe. Mogłoby być gorzej, ale jest lepiej, co nie zmienia faktu, że nie jest cudownie. A szkoda.
Zaczęłam zastanawiać się, czemu właściwie nie chcę stąd wyjeżdżać?
O sobie: Egoistka, pesymistka, indywidualistka, raczej twórcza, sarkastyczna, wredna i bezpośrednia w kontaktach pośrednich, hipokrytka. Na co dzień nieśmiała i absolutnie niewyróżniająca się "kujonka" a naturze artystki. Szara, skromna, cicha i nie potrzebująca rozgłosu.