Jak mi minęły ostatnie dni? Masakra. Codziennie egzaminy, klasówki, kartkówki. Dodaje ten wpis sama nie wiem po co. Mojego fbl i tak nikt nie czyta, a rzeczy, które tu wypisuję to żenada. Nic nie jest po mojej myśli, szkoła mnie dołuje, kłócę się z innymi, brak neta do 12.04 + brak możliwości zmiany neta z powodu karnej umowy. Z resztą szkoda o tym wszystkim pisać.